środa, 23 grudnia 2009

Ortografia w pigułce: Kiedy apostrof?


Zauważyłam, że przyda się wyjaśnić kiedy stawiamy apostrof, a kiedy nie, bo wydaje mi się, że Polacy stawiają go tam, gdzie chcą.

Otóż stawiamy go tam, gdzie wyraz obcego pochodzenia kończy się samogłoską i dodajemy końcówkę fleksyjną, która się samogłoską zaczyna, na przykład:

Theme – Theme’a, Theme’owi,
Skype – Skype’a, Skype’owi.
Sartre – Sartre`a, Sartre’owi

Wyjątkiem jest samogłoska y. Gdy przed nią występuje samogłoska (np. Disney), apostrofu nie stawiamy (np. Disneyem).

Apostrofu nie stawiamy, gdy wyraz kończy się na samogłoskę, a końcówka zaczyna się na spółgłoskę, na przykład:

Theme – Themem,
Skype – Skypem.

Nie rozumiem, dlaczego użytkownicy języka polskiego „wciskają” apostrof wszędzie tam, gdzie się da.

Jeśli wyraz kończy się spógłoską, to odmieniamy go według typowych zasad deklinacji języka polskiego. Nie jest tu potrzebny apostrof, na przykład:

John – Johnowi, Johnem, Johnami

[Magdalena Bród]

Wpis pochodzi z bloga Dylematy filolożki.

--------------

2 komentarze:

  1. ... niestety, tak właśnie jest... "Niestety" dotyczy zasad stosowania znaku " ' ". W pierwszym przypadku wyraźnie zauważyć można obce pochodzenie odmienianej nazwy, imienia czy też nazwiska. W pozostałych przypadkach równie dobrze można uznać je za typowo polskie. Pamiętajmy, że z językiem polskim styczność mają nie tylko dorośli i wykształceni Polacy... Nasz język został już dostatecznie "wzbogacony" obcymi nazwami. W przyszłości, przysłowiowemu "Kowalskiemu", ciężko będzie odróżnić gdzie się zaczyna i gdzie się kończy polskość jego języka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy zwracacie uwagę na swoją pisownię w Internecie? Czy też piszecie byle jak, co Wam ślina na język przyniesie... Chciałabym się dowiedzieć jakie jest Wasze stanowisko w tej sprawie.

    Zapraszam do lektury oraz dyskusji pod wpisem na moim blogu. Każdy ma inne zdanie!

    "Nic nie poradzę, że kiedy widzę stronę/blog ze sporą popularnością, a tam pisownię, której autor zapomniał o istnieniu słownika, coś się we mnie gotuje. Tak już mam! I wcale nie twierdzę, że jestem nieomylna, bo popełniam błędy tak jak każdy. Z tą małą różnicą, że chociaż staram się ich uniknąć lub je poprawić..."

    http://dowyprobowania.blogspot.com/2015/06/ortografia-w-krainie-internetow.html

    OdpowiedzUsuń

Najpopularniejsze wpisy (ostatnie 30 dni)