Jeśli masz problem z odpowiedzią na to pytanie, koniecznie przeczytaj ten poradnik!
Mieszkaniec Francji to Francuz, Włoch - Włoch. Żadna filozofia, prawda? Są jednak państwa, które sprawiają nam kłopoty - głównie z racji swojej egzotyki. Media rzadko o nich mówią, dlatego wiedza o tworzeniu nazw mieszkańców jest mniejsza niż w przypadku nazw państw, z którymi mamy do czynienia na co dzień.Tytułowa Armenia jest wyjątkowo podstępna. Mieszkaniec Armenii to Ormianin, w zadnym wypadku nie Armenin czy Ormian (takie kwiatki zdarzają się np. komentatorom sportowym). Dopuszcza się nazwę Armeńczyk (mężczyzna), Armenka.
Inne przykłady trudnych nazw krajów:
Inne przykłady trudnych nazw krajów:
Państwa azjatyckie:
- Afganistan - Afgańczyk (rzadziej: Afgan), Afganka
- Azerbejdżan - tu mamy jeszcze bardziej skomplikowaną sytuację, bo o mieszkańcach państwa Republika Azerbejdżanu powiemy Azerbejdżanin, Azerbejdżanka, zaś kiedy mowa o narodowości, powiemy: ten Azer, ta Azerka
- Bangladesz - Banglijczyk, Banglijka
- Bahrajn, Królestwo Bahrajnu - Bahrańczyk, Bahranka
- Gruzja - Gruzin, Gruzinka
- Indie - Hindus, Hinduska - nigdy! Indyjczyk
- Izrael - Izraelczyk, Izraelka - nie: Żyd, bo to określenie całej grupy etnicznej - Semitów
- Kałmucja, Republika Kałmucji - Kałmuk, Kałmuczka
- Kazachstan - mieszkaniec to Kazach, a mieszkanka to - uwaga! - Kazaszka
- Kirgistan - Kirgiz, Kirgizka
- Malediwy - Malediwczyk, Malediwka (proszę się nie śmiać!)
- Mongolia - Mongoł, Mongołka
- Sri Lanka - Lankijczyk, Lankijka
- Tadżykistan - Tadżyk, Tadżyjka
- Tajlandia - Tajlandczyk, Tajlandka; ale: Taj, Tajka, Tajowie jako przedstawiciele narodowości tajskiej, zamieszkującej Tajlandię, Tajwan, USA (emigracja) - dawniej Syjamczycy
- Turkmenistan - Turkmen, Turkmenka
- Burkina Faso - to afrykańskie państwo nie posiada w języku polskim nazw swoich mieszkańców. Istnieje jedynie przymiotnik burkiński
- Czad - Czadyjczyk, Czadyjka
- Erytrea - Erytrejczyk, Erytrejka
- Lesotho - Lesotyjczyk, Lesotyjka; lub: Sotyjczyk, Sotyjka
- Madagaskar - Madagaskarczyk, Madagaskarka; ale: rdzenni mieszkańcy wyspy, tubylcy to Malgasze, ten Malgasz, ta Malgaska
- Republika Południowej Afryki - Południowoafrykańczyk, Południowoafrykanka
- Republika Środkowoafrykańska i Republika Zielonego Przylądka - podobnie jak w przypadku Burkina Faso nie tworzy się nazw mieszkańców!
- Rwanda - Rwandyńczyk lub Ruandyńczyk, Rwandynka lub Ruandynka
- Seszele - Seszelczyk, Seszelka
- Togo - Togijczyk, Togijka
- Zimbabwe - nazw mieszkańców nie tworzy się
- Belize - Belizeńczyk, Belizenka
- Gwadelupa - Gwadelupczyk, Gwadelupka
- Honduras - Honduranin, Honduranka; rzadziej: Honduraszczyk, Honduraska
- Panama - Panamczyk, Panamka
Ameryka Północna:
Tu problem może stanowić utworzenie nazwy mieszkańca Alaski. Mężczyzna to Alaskanin (rzadziej Alaskijczyk), kobieta - Alaskanka (Alaskijka)
W przypadku stanów USA, w większości przypadków nie ma polskich nazw mieszkańców. Niekiedy pojawiają się takowe, w przypadku popularnych stanów, np. Kalifornia - Kalofornijczyk, Kalifornijka; Teksas - Teksańczyk, Teksanka; Hawaje - Hawajczyk, Hawajka
Europa
Wydawać by się mogło, że nic trudnego nas tu nie czeka. A jednak!
- Liechtenstein - nazw mieszkańców nie tworzy się
- Łotwa - Łotysz, Łotyszka
- Mołdawia - Mołdawianin, Mołdawianka
- Monako - Monakijczyk, Monakijka
- San Marino - Sanmaryńczyk, Sanmarynka
A możesz jeszcze dopisać w części azjatyckiej Hongkong i Makao?
OdpowiedzUsuńno dzieki pogles mi
OdpowiedzUsuńSuper sprawa ta odmiana:)
OdpowiedzUsuńWIELE się dowiedziałam i znalazłam to, co było mi potrzebne:)
Dziękuję:) :*
A czy dla mieszkańca Wybrzeża Kości Słoniowej dopuszcza się formę "Iworyjczyk"?
OdpowiedzUsuńTak,choć są jeszcze oboczne wersje Ajworyjczyk, podobnie jak dla mieszkańca Republiki Zielonego Przylądka dopuszcza się miano Kapowerdyjczyk lub Kapowerdianin. W tym przypadku autor nie miał racji. W tym przypadku polskie nazwy tych państw utrudniały utworzenie nazw ich mieszkańców, co nie wyklucza możliwości utworzenia tych nazw od nazw tych państw w wersji obcojęzycznej. W tym przypadku od Ivory Coast tudzież Cote de Ivory oraz Capoe Verde.
UsuńPowinno być oczywiście Kapowerdanin.
UsuńDodja nazwę Flandrii
OdpowiedzUsuńMieszkańcom Armenii jest Ormianin. Tak było i mam nadzieję, że zostanie. To, ze się coś dopuszcza(Armenczyk) nie znaczy, że powinno się tego naduzywac jak to robili dziś komentatorzy Polsatu w meczu piłkarskim. Brzmiało to jak pprofesorka czy doktorka w naszym ojczystym- śmieszniej.
OdpowiedzUsuńNie ma nic śmiesznego w formie profesorka doktorka inżynierka.
UsuńOczywiście, że jest to śmiesznie brzmiące. Nie przesadzajmy, niektóre feminatywy nie powinny być w ogóle wprowadzane ani używane, bo zaburzają status i powagę danego zawodu, jak np profesor. Brzmią po prostu głupio.
UsuńŻeńska forma zaburza Ci powagę zawodu? Czy ty się słyszysz? Rozumiesz, co piszesz? Nie tworzono ich wcześniej, bo mało było kobiet z takimi tytułami, i to nie dlatego, że nie dałyby rady się wyuczyć. Jak najbardziej: profesorka, doktorka, doktorantka, kierowniczka, dyrektorka, inżynierka, meliorantka, geodetka... Brzmią jeszcze nieco inaczej, bo na za rzadko używane.
UsuńMieszkaniec Indii to Indus, a Hindus to wyznawca hinduizmu..
OdpowiedzUsuńWłaśnie. Sprowadzanie wszystkich mieszkańców Indii do określenia "Hindus" jest wykluczające dla wyznawców innych religii. Obecnie powinniśmy starać się używać określenia Indus/Induska lub Indyjczyk/Indyjka, które są bardziej inkluzywne. Btw Polska jest jedynym krajem na świecie, który wszystkich Indyjczyków sprowadza do nazwy pochodzącej od hinduizmu. Jest to niedobra tendencja, szczególnie, że obecnie wyznawcy tej religii mocno roszczą sobie prawa do bycia najważniejszą religią w kraju, co ma szerokie konsekwencje w dyskryminowaniu innych grup, jak np. wyznawców islamu. Także nie powinniśmy popierać takiego stanu rzeczy i jako, że nic nas nie kosztuje nazywanie mieszkańców Indii Indusami/skami lub Indyjczykami/Indyjkami to bardzo do tego zachęcam:)
Usuń"W zasadach języka polskiego (a przynajmniej publikacjach RJP) obywatel Azerbejdżanu to Azerbejdżanin, a Armenii – Armeńczyk. Wydaje mi się to o tyle dziwne, że raz – w przypadku analogicznym do Azerbejdżanu – obywatela Uzbekistanu nazwiemy Uzbekiem, a nie jakimś sztucznym Uzbekistańczykiem, a dwa – są to państwa narodowe, więc wg mnie powinno się obywateli nazywać tak jak naród „bazowy”.
OdpowiedzUsuńProszę o ewentualne poprawienie mojego rozumowania, ale nie pojmuję takiej terminologii.
Pozdrawiam
Słowniki podają, że: 1) Azerbejdżanin to ‘mieszkaniec Azerbejdżanu’, Azer zaś to ‘mężczyzna narodowości azerskiej’; 2) Ormianin to ‘mężczyzna narodowości ormiańskiej’, natomiast Armeńczyk to ‘mieszkaniec Armenii’.
Nazwy państw mogą się wywodzić od nazw ludów lub narodów. Problem w tym, że obywatele tych państw mogą mieć inne pochodzenie etniczne niż pochodzenie większości ich mieszkańców. Takim konfliktom może zapobiec przyjęcie zasady, że nazwy mieszkańców państw tworzy się od nazw państw z dodaniem odpowiednich przyrostków. W związku z tym formy Uzbekistańczyk ‘mieszkaniec Uzbekistanu’ i Uzbek ‘członek narodu Uzbekw’ także należy uznać za uzasadnone.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski"
za PWN
To co piszesz z pozoru brzmi logicznie, ale jest sztucznym zabiegiem wynikającym z faktu, że w przypadku Armenii czy Azerbejdżanu nazwy ich mieszkańców utworzono ich nazwy w sposób nietypowy: Ormianie, Azerowie. I teraz na siłę próbuje się tworzyć regularne nazwy i dokonywać jakichś podziałów na nazwy obywateli i nazwy członków grupy etnicznej. Nikt takich dziwacznych podziałów nie tworzy w przypadku innych państw. Polak to zarówno obywatel RP, jak i członek narodu polskiego. Polakiem nazwiemy przeto i Polaka z krwi i kości i obywatela RP pochodzenia tatarskiego. I nikt tu nie poszukuje na siłę dwóch różnych nazw dla rozdzielenia tych przypadków. Zostawmy więc Ormian i Azerów jak mieszkańców Armenii i Azerbejdżanu i nie wnikajmy w ich przynależność etniczną. A Armeńczyk i Azerbejdżanin wywalmy do kosza.
Usuń