środa, 20 kwietnia 2011

Daj ać ja pobrusze a ty k… poczywaj


Badacze polszczyzny stosowanej z Uniwersytetu Wrocławskiego i Łódzkiego przez ponad pół roku słuchali i notowali wypowiedzi Polaków. Tak powstał słownik polszczyzny rzeczywistej, oparty o cztery, dla niektórych środowisk podstawowe, wyrazy. Dwa rzeczowniki, dwa czasowniki… Uwaga - wulgaryzmy!

Słownik Polszczyzny Rzeczywistej ukazał się właśnie nakładem łódzkiego wydawnictwa Primum Verbum. Publikację poprzedziły badania prowadzone przez pracowników i studentów Zakładu Projektowania Komunikacji UWr oraz Katedry Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UŁ. Obserwowali i zapisywali rozmowy mieszkańców polskich miast. Zebrali ponad 320 różnych zwrotów, które zawierały słowa kurwa, chuj, jebać i pierdolić, bądź ich pochodne. Materiał zostały poddany kategoryzacji ze względu na funkcję, znaczenie i pochodzenie od słów podstawowych.

– Odkryliśmy głębokie pokłady kreatywność. Rzadko kiedy spotyka się możliwość implementacji jednego słowa w 47 funkcjach komunikacyjnych. Za pośrednictwem kurwy możemy wyrazić zachwyt, dezaprobatę, pogardę, czy groźbę. Dotychczas naukowcy twierdzili, że przekleństwa to zwykłe wypełniacze. Nasze badania pokazują, że mają realne funkcje komunikacyjne – komentuje prof. Michael Fleischer z Zakładu Projektowania Komunikacji UWr.

Badacze wyróżnili łącznie ponad 47 funkcji komunikacyjnych w przypadku wszystkich analizowanych słów. Okazuje się że zarówno kurwa, jak również pierdolić, jebać i chuj to wyrazy, które z łatwością zastępują lwią część zasobów języka polskiego, nie generując dodatkowych utrudnień i nieporozumień w komunikacjach.

Oto trzy przykłady funkcjonowania tych wulgaryzmów:

  • Patrzył na mnie, chuj jebany, to mu zajebałem.
  • Bo klej kurwa chujowy, rozwinęła się taśma pierdolona, wszystko się rozwinęło w pizdu.
  • A to przesiedzę, kurwa, trzy miesiące na tej jebanej ławce

Polacy przeklinają coraz więcej i coraz częściej. Przeklinanie z relacji prywatnych przechodzi do dyskursu publicznego. Badane wyrażenia coraz częściej można spotkać już nie tylko w tramwaju, ale i w urzędach czy mediach. Język polski się kurczy, redukuje jego złożoność.

Słownik Polszczyzny Rzeczywistej opracowali: Michael Fleischer, Michał Grech, Piotr Fąka, Monika Bednorz, Annette Siemes i Mariusz Wszołek, występujący jako autor zbiorowy: JanKomunikant. Tom składa się z części teoretycznej i aplikacyjnej. Został zaprojektowany w trzech przestrzeniach: w układzie słów podstawowych, gdzie hasłem jest jeden z czterech wulgaryzmów, w układzie znaczeniowym oraz w układzie funkcji komunikacyjnych.

Twórcą koncepcji okładki jest prof. Dariusz Doliński ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Jako hasło zaproponował transformację pierwszego, zanotowanego po polsku w XIII wieku zdania. Teraz uprzejmy Boguchwał zachęcałby żonę do odpoczynku słowami: Daj ać ja pobrusze a ty k… poczywaj.

Źródło: Uniwersytet Wrocławski

2 komentarze:

Najpopularniejsze wpisy (ostatnie 30 dni)