sobota, 16 października 2010

Miś Wojtek będzie miał pomnik w Edynburgu


Słynny miś Wojtek, który towarzyszył polskim żołnierzom pod Monte Cassino, będzie miał własny pomnik w stolicy Szkocji - Edynburgu. Po wojnie "szaregowy Wojtek" zamieszkał właśnie w edynburskim ZOO.

Komitet organizacyjny rozpoczął poszukiwania stosownego miejsca dla monumentu. Gdy je znajdzie, zwróci się do władz miejskich o pozwolenie na budowę. Plany inicjatorów wzniesienia pomnika zakładają, że zostanie on odsłonięty w ciągu 12 miesięcy. Organizatorzy chcieliby też, by miś został upamiętniony pomnikami w Warszawie i na Monte Cassino.

Syryjski niedźwiedź brunatny nazwany Wojtkiem urodził się w 1941 roku w pobliżu Hamadan w Iranie. Przeszedł niemal cały szlak bojowy II Korpusu dowodzonego przez gen. Władysława Andersa, a żywota dokonał w grudniu 1963 roku w edynburskim ZOO.

W Iranie został zaadoptowany przez żołnierzy 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii w II Korpusie. We Włoszech brał udział w bitwie pod Monte Cassino, gdzie - jak głosi legenda - pod ogniem nieprzyjaciela nosił amunicję artyleryjską. Z Włoch w stopniu starszego szeregowca ewakuował się do Szkocji, gdzie wzbudził sensację.

Pomnik autorstwa rzeźbiarza Alana Herriota przedstawia Wojtka z jego opiekunem Piotrem Prendyszem, trzymającym rękę na barach zwierzęcia.


Koszty wzniesienia dwumetrowej wysokości pomnika szacuje się na 200 tys. funtów.

Jak donosi brytyjska prasa, inicjatywę budowy pomnika wsparli: katolicki arcybiskup Edynburga i St Andrews, kardynał Keith O'Brien oraz zarządca edynburskiego zamku - największej atrakcji turystycznej szkockiej stolicy - Euan Loudon i autorka książki o Wojtku Wojtek the Bear: Polish War Hero Aileen Orr.

Nie jest to jedyna publikacja książkowa o Wojtku. Pierwszą napisał Wiesław Lasocki - najpierw zesłaniec w głąb ZSRR, a następnie żołnierz II Korpusu, osiadły po wojnie w Londynie. W 1968 roku w emigracyjnym wydawnictwie Gryf ukazała się jego książka Wojtek spod Monte Cassino: opowieść o niezwykłym niedźwiedziu, od 1971 roku dostępna również w tłumaczeniu angielskim.

Orr była zafascynowana losami Wojtka od czasów dzieciństwa, gdy w wieku 8 lat wraz z polską przyjaciółką odwiedziła go w ZOO. Gdy niedźwiedź usłyszał polski język, nadstawił uszu i pomachał obu dziewczynkom. Był też nałogowym palaczem i odwiedzający go Polacy rzucali mu papierosy.

Wojtek, którego upamiętnia rzeźba w Instytucie gen. Władysława Sikorskiego w Londynie i który ma własną stronę Wikipedii, znany jest Szkotom jako "niedźwiedź żołnierz" (Wojtek the Soldier Bear). Przeszedł do historii jako pierwszy miś uhonorowany specjalnym bankietem przez szkocki parlament.

- Wojtka być może najbardziej rozsławiło pomaganie żołnierzom w noszeniu nabojów artyleryjskich (pod Monte Cassino), ale naprawdę cenny był efekt, jaki wywierała jego obecność na morale (wojska). Bardzo chciałem ukazać tę serdeczną przyjaźń, która ich z nim łączyła, oraz rozrywkę i radość, którą im przynosił - powiedział Daily Telegraph Herriot. - Nie chodzi tu tylko o niedźwiedzia, ale o upamiętnienie roli odegranej przez Polaków w drugiej wojnie światowej. Wielka Brytania i inne kraje europejskie mają im wiele do zawdzięczenia.

Po raz pierwszy pomnik Wojtka (w miniaturze) pokazano publicznie na wystawie w 90. rocznicę zakończenia pierwszej wojny światowej w listopadzie 2008 roku w edynburskim parku Broughton Redbraes, świętując polsko-szkockie braterstwo broni.

Źródło: PAP - Nauka w Polsce. Zdjęcia: Instytut gen. Sikorskiego, http://www.dailymail.co.uk/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze wpisy (ostatnie 30 dni)